Forum KOMANDOSI Strona Główna KOMANDOSI
forum miłośników wina Komandos


Kawauy :)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KOMANDOSI Strona Główna -> Humor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Dżon Bovi
Ojciec Chrzestny



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Koniec swiata

 PostWysłany: 20 10 ; 23 02 2006    Temat postu: Kawauy :) Back to top

Jako ze zachowujecie sie po prostu skandalicznie chujowo i dla kazdego glupiego linka zakladacie nowy temat to przynajmniej kawauy nowe pisac tu bo jak nie to osobiscie wysle swoją horde do was w odwiedziny Evil or Very Mad

Taka mala seryjka na poczatek:

siedzi Jezus pod krzyzem . nagle widzi Swietgo Piotra ktory biegnie i krzyczy
- Jezu ! Turysci !
- Dobra przybijaj .


Dlaczego TIRówki mają stringi odwrocone na lewą stronę?
Żeby robaki mogły się wyrzygać.


A man was on safari in deepest Africa with his guide.
Every night as they made camp he heard drumming off in the distance.
One night he asked his guide: "What does the drumming mean?"
And the guide said: "Not know. But when drums stop, verry bad."
The man asked: "Why? What happens when the drums stop?"
The guide said: "Bass solo."


- Prosze nie pierdzieć przede mną!
- (strapionym glosem) Przepraszam, nie wiedzialem ze jest jakas kolejnosc...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Dżon Bovi
Ojciec Chrzestny



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Koniec swiata

 PostWysłany: 16 34 ; 28 02 2006    Temat postu: Back to top

Hostessa promocyjna w markecie do przechodzącego pana:
- Może pan się skusi? Nasza szczoteczka Oral-B myje zęby nawet w trudno
dostępnych miejscach!
- Ja nie mam zębów w trudno dostępnych miejscach.


Nowy ksiądz byl spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafi, więc
prosił koscielnego żeby mógł do swiętej wody dołożyć kilka kropelek wódki, aby
się rozluźnic.I tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się tak dobrze ( a nawet lepiej ) jak na pierwszej mszy, ale gdy wrócił do pokoju
znalazł list:
DROGI BRACIE
-Następnym razem dolóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do
wódki;
-Na początku mówi się "Niech bedzie pochwalony", a nie "k.... mac"
-Po drugie, Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie,
-Po trzecie Kain nie ciągnal kabla, tylko zabił Abla,
-Po czwarte po zakończeniu kazania schodzi sie z ambony po schodach, a
nie zjeżdża po poręczy.
-A na koniec mówi sie Bóg zapłać a nie Ciao
-Krzyż trzeba nazwać po imieniu a nie to "duze t"
-Nie wolno na Judasz mówic "ten skurwysyn"
-Na krzyżu jest Jezus a nie Che Guevara
-Jest 10 przekazań a nie 12;
-Jest 12 apostołów a nie 10;
-Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu;
-Inicjatywa aby ludze klaskali była imponujaca ale tańczyć makarene i
robić "pociąg" to przesada;
-Opłatki są dla wiernych a nie na deser do wina;
-Pamiętaj że msza trwa godzinę, a nie dwie polówki po 45 minut;
-Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie kurwą;
-Jezusa ukrzyżowli, a nie zajebali
-Ten obok w "czerwonej sukni" to nie byl transwestyta, to byłem ja,
Biskup.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
kwarcek
Ciorna Muczina



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: stąd

 PostWysłany: 7 45 ; 01 03 2006    Temat postu: Back to top

Złowiłem złotą rybkę. Dała mi do wyboru dwa życzenia: albo będę miał
doskonałą pamięć, albo będę doskonały w łóżku. I za cholerę nie pamiętam,
co wybrałem.

Przychodzi student do chirurga i skarzy sie na mocny bol brzucha.
Lekarz mowi:
- No to dobrze, odetne panu uszy.
Pacjent sie przestraszyl, pobiegl do internisty i opowiedzial, co sie stalo.
Na co internista:
- Tym chirurgom tylko by ciac i ciac ludzi. Bez obawy, przepisze panu
takie tabletki, ze uszy same odpadna.

I MOJ ABSOLUTNY FAWORYT:

Donald Rumsfeld is giving the president his daily briefing.
He concludes by saying:
-"Yesterday, 3 Brazilian soldiers were killed."
-"OH NO!"- the Bush exclaims.- "That's terrible!"
His staff sits stunned at this display of emotion, nervously watching as
the President sits, head in hands.
Finally, the President looks up and asks:
-"How many is a brazillion?"


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Ślepy
Sierżant



Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

 PostWysłany: 22 48 ; 01 03 2006    Temat postu: Back to top

Spotyka sie dwóch behawiorystów, jeden mowi:
-ty sie czujesz dobrze, a ja?

lol


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
mcczester
Abstynent



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z internetu:)

 PostWysłany: 16 23 ; 02 03 2006    Temat postu: Back to top

A mógłby ktoś je przetłumaczyć na poliż Question

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Dżon Bovi
Ojciec Chrzestny



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Koniec swiata

 PostWysłany: 17 34 ; 02 03 2006    Temat postu: Back to top

Sam se poliż zboku jeden!
W ogole to do ksiazek i angola sie uczyc, matura za dwa miechy.
Tylko byscie na forach siedzieli i gole baby ogladali, juz ja was znam zboczency!


Waldkowy kawau z matmy dla tych co jeszcze nie slyszeli:

Podchodzi facet w zimie do przemarznietej dziewczynki z zapalkami:
- Chcesz na pączka?
- A jak to jest 'na pączka'??


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
kwarcek
Ciorna Muczina



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: stąd

 PostWysłany: 11 38 ; 04 03 2006    Temat postu: Back to top

Facet często wracał do domu pijany. Żona postanowiła go przestraszyć, żeby się zmienił. Założyła wojskową maskę przeciwgazową (tzw. słonik) i czeka.
Mąż wchodzi do domu, a ona zza drzwi:
- Buuuuaaaaaaaahhhhhh!!!!!
Facet idzie dalej. Otwiera lodówkę, sięga po piwo, a żona znowu.
- Buuuuuuahhhh!!!!
Facet nic nie zauważył.
Żona pyta:
- Nic nie widzisz??
Facet przyjrzał się dokładnie i mówi:
- Głupia baba, brwi se zgoliła!



Spotyka się dwóch żołnierzy na polu bitwy i rozmawiają.
- Słuchaj. Tam przy lesie leży taka super Koreanka, mówię ci, ekstra. Zrobi wszystko.
- A loda zrobi? - pyta drugi
- Nie. Bo głowy nie ma


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Dżon Bovi
Ojciec Chrzestny



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Koniec swiata

 PostWysłany: 15 32 ; 04 03 2006    Temat postu: Back to top

Czujem siem odpowiedzialny za ten wontek, wienc dam mu troche rydzy, zeby rosl duzy okrąglutki:

Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka,
Czarną sukienkę ma ten koleżka.
Uczy, tłumaczy w radiu Maryja,
Kto godny chwały a kto wręcz kija.
Leje na serce miód swoim gościom,
Do adwersarzy zionie miłością.
Żyda, Masona czuje z daleka,
Wszystko w nich widzi - oprócz człowieka.
Glemp traci nerwy "Rydzyk, łobuzie" ,
Tadzio z uśmiechem nadyma buzię.
Pieronek błaga "Daj na wstrzymanie",
To on rozkręca nową kampanię.
Życiński prosi "Weź, odpuść sobie",
A Rydzyk: "Spadaj, co zechcę zrobię".
Rząd go popiera, prezydent chwali,
Lepper z Giertychem pokłony wali.
Czuje się bosko jak w siódmym niebie,
Do Sejmu wchodzi tak jak do siebie.
A gdy podskoczyć mu ktoś próbuje,
Armię beretów mobilizuje.
Ich nie obchodzi co sądzi prasa,
Że dla Rydzyka Bogiem jest kasa.
Mohery wielbią swego pasterza,
Dla nich ważniejszy jest od Papieża


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Dżon Bovi
Ojciec Chrzestny



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Koniec swiata

 PostWysłany: 15 37 ; 04 03 2006    Temat postu: Back to top

I jeszcze troche o muzykach (a co!)

Co zrobic, zeby gitarzysta przestal grac?
- Dac mu nuty.

Zona czeka na meza, juz trzecia w nocy. Nagle otwieraja sie drzwi
i wchodzi piijaniutki maz. Zona do niego:
- Co to jest, o ktorej to ty wracasz!
- Jakie ku*wa wracasz, ja tylko po gitare wpadlem...

Czemu kawaly o gitarzystach sa takie krotkie?
- Zeby reszta kapeli mogla je zrozumiec.

Minimalny dystans miedzy muzykiem a publicznoscia:
Skrzypek - 5 metrow.
Kiepski skrzypek - 25 metrow.
Polgluchy, rzepolacy gitarzysta, ktory zna 3 akordy - 70 metrow.
Pietnastoletni gitarzysta - maniak Nirvany - 100 metrow.
Basista - 60 km.

Jak sie nazywa piekna kobieta na ramieniu basisty?
- Tatuaz.

Jest koncert, zespól gra jakis kawalek.
Gitarzysta mysli: "Ale wypasiona solówke gram, wszystkie laski beda moje po koncercie!"
Wokalista mysli: "Swietnie dzisiaj spiewam, zero falszu, wszystkie laski beda moje po koncercie!"
Perkusista mysli: "Zarabiscie równo i glosno dzisiaj gram, wszystkie laski beda moje po koncercie!"
A basista mysli: "E E E E E E E E G G G G G G G G E E E E E E E E G G G G G G G G E E E E E E E E..."


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
kwarcek
Ciorna Muczina



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: stąd

 PostWysłany: 11 53 ; 09 03 2006    Temat postu: Back to top

Dawno nic nie wrzucalem to daje to coby zastoju nie bylo Smile

- Baco, co robicie żeby wam wilk owiec nie porwał?
- Ano stucek takich zem je ponaucał...
- Jakich sztuczek, baco?
- Naucyłech je, ze jak wilka wyczujom, to majom po całej łące jak te kangury
skakać... cały rok je ucyłem!
- Dość oryginalny pomysł...
- Potem mają się jedne drugim kolejno na grzbiet wdrapać, coby utwozyć takom
wielką górę... dwa lata treningu!
- Niesamowite...
- A na samej górze jedna owiecka umie tak przednimi kopytkami jedno o drugie
stukać, że snopy iskier krzesze...
- Nie do wiary! I co, skutkuje?
- A nie wiem, w tych lasach nie ma wilków.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Babua
Starszy Sierżant



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10

 PostWysłany: 0 20 ; 10 03 2006    Temat postu: Back to top

A to może ja też coś tu dorzuce...



Niedźwiedź każdego, kogo spotka w lesie, bije jajami po plecach. Przechodzi zajączek. Niedźwiedź go bije jajami, a zajączek płacze i się śmieje. Niedźwiedź go się pyta:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo mnie boli
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo jeż idzie!!!



Przychodzi młody mężczyzna do szpitala i mówi do lekarza:
- Proszę mnie wykastrować!
- A czy dobrze pan to sobie przemyślał? To zabieg mający poważne konsekwencje i nieodwracalny!
- Tak, panie doktorze, wiem! Proszę kastrować!
Po zabiegu lekarz pyta pacjenta:
- Co wpłynęło na podjęcie przez pana tak nietypowej decyzji?
- A bo doktorze ożeniłem się niedawno. Żona jest Żydówką. No to musiałem.
- Zaraz, to może pan chciał się obrzezać?
- No tak. A jak ja mówiłem?


Czapajew dowiedział się, iż aby poznać dziewczynę, trzeba do niej swobodnie podejść, porozmawiać o pogodzie i przedstawić się.
Pewnego razu spotkał śliczną dziewczynę spacerującą z pudelkiem. Podszedł więc, z całej siły kopnął pieska i rzekł:
- Nisko leci. Chyba na deszcz... Nawiasem mówiąc, niech pani pozwoli się przedstawić: Czapajew jestem!



Dzień przed egzaminem kilkoro studentów dało sobie nieźle w "gardło". Następnego dnia, na salę egzaminacyjną wchodzi dwóch studentów, ledwie się na nogach trzymają, i bełkotliwym głosem się pytają:
- panie profesorze, czy będzie pan egzaminował pijanego?
na to profesor:
- nie, nie mogę.
- ale panie profesorze, bardzo pana prosimy...
- no dobrze - zgodził się w końcu profesor
na to studenci odwrócili się do drzwi i krzyczą:
- Chłopaki! Wnieście Zbyszka.



No i coś na czasie Very Happy

Na komisji wojskowej pytają poborowego:
- Do you speak English?
- Hee?!
Pytają następnego:
- Do you speak English?
- Hee?!
I następnego:
- Do you speak Eglish?
- Yes, I do.
- Hee?!


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Grucha
Shinigami



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z Bimbrowni

 PostWysłany: 13 22 ; 10 03 2006    Temat postu: Back to top

No to kawałki :p by Grucha :

Dwie gospodynie stoją przy pralce:
- Jadźka, ale tak między nami... anal już próbowałaś?
- Nieee, zadowolona jestem z Dosi...

-----------------------------------------------------------------------------------------

Jedzie baca furmanką i zatrzymuje go policjant.
- Baco co tam wieziecie w tych baniakach?
- Ino sok z banana.
- A dacie sprubować?-pyta policjant.
- Prose bardzo.-mówi baca.
Policjant się skrzywił kazał bacy jechać dalej.
A baca do konia:
- Wio Banan.

-----------------------------------------------------------------------------------------

Zenek siedzi w toalecie i krzyczy:
- Kupaaa!!!
Z drugiego pomieszczenia Jasiu mówi:
- Wyjąłeś mi to z ust...

-----------------------------------------------------------------------------------------

Idą dwaj faceci. Jednemu zachciało się srać i poszedł pod drzewo. Złapała go policja:
- Tu nie wolno srać! Za karę zapłacisz 5 zł!
- Ale mam tylko całe 10!
- To idź wymień. Facet myśli i woła kolegę:
- Ej Stefan, chodź się wysrać, ja stawiam!!!

-----------------------------------------------------------------------------------------

Jasiu z babcią jedzie pociągiem i przejeżdza przez miasto "Dupa". Jasiu widząc kondukt pogrzebowy budzi babcie i woła:
- Babciu! Babciu! Pogrzeb w "Dupie" !
- A sam se pogrzeb - odpowada babcia

-----------------------------------------------------------------------------------------

Wpada zomowiec do domu, zagląda do lodówki i pałuje żonę.
Żona przerażona następnego dnia wymyła lodówkę. Zomowiec wpada, zagląda do środka i znów pałuje żonę.
Przez parę dni biedna żona próbowała wszystkich środków, żeby nie denerwować męża. Wypakowała lodówkę jedzeniem, ale nic nie pomagało. Któregoś dnia kiedy mąż ją okładał pałą, zapłakana pyta o co mu w końcu chodzi?
A zomowiec na to: "Ja cię nauczę gasić światło w lodowce!"

-----------------------------------------------------------------------------------------

Idzie ksiądz polna droga, przechodzi obok takiego skromnego gospodarstwa. Patrzy a tam chłop cos z desek kleci. Ksiądz zagaduje:
- Pochwalony, drogi parafianinie, nad czymże tak ciężko pracujesz?
- A kurwa, kibel nowy stawiam, bo się stary rozjebał.
- O, mój drogi! A nie mógłbyś tego tak trochę owinąć w bawełnę?
- Co mam owijać w bawełnę? Dechami opierdole naokoło i chuj!

-----------------------------------------------------------------------------------------

Idą dwa penisy przez miasto. Staja na pasach, patrzą, a po przeciwnej stronie stoi wibrator. Na to jeden penis do drugiego:
- Ty, patrz, cyborg!

-----------------------------------------------------------------------------------------

Malutki, biały facet wchodzi do windy.
Jest już tam taki wielki Murzyn.
Kiedy winda rusza, Murzyn mówi:
- 2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 50 cm penis, 2 kg lewe jądro 2 kg prawe jądro, Turner Brown.
Malutki facet mdleje. Murzyn podnosi go z podłogi cuci, uderzeniami w twarz, potrząsa nim i pyta:
- Kurcze, facet, coś nie tak?
Malutki, biały człowieczek odpowiada:
- Przepraszam pana, ale proszę powtórzyć, co pan mówił.
Murzyn patrzy z góry na człowieczka i mówi:
- 2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 50 cm penis, 2 kg lewe jądro, 2 kg
prawe jądro. Nazywam się Turner Brown.
Malutki, biały człowiek mówi:
- Dzięki Bogu, myślałem że pan mówił "turn around".

-----------------------------------------------------------------------------------------

Przychodzi baba do lekarza i wali cyckami o ściane, a lekarz na to:
-Co pani robi?
-Ubijam śmietane

-----------------------------------------------------------------------------------------

I mały prezent dla Kwarcka:

Zapytano blondynkę, czy wie kiedy rodzą się Murzyni?
Nie wiedziała, więc wyjaśniono jej, że to bardzo proste - w dziewiątym miesiącu.
Blond dziewczę rozradowane opowiedziało zagadkę przyjaciołom:
-Wiecie kiedy rodzą się Murzyni? Nie? To proste! We wrześniu!

-----------------------------------------------------------------------------------------


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
kwarcek
Ciorna Muczina



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: stąd

 PostWysłany: 10 47 ; 11 03 2006    Temat postu: Back to top

Ja się urodzilem w maju... Czyzby nie Murzyn? No ale nie o tym...

Noc. Idzie laseczka po parku. Nagle wyskakuje zza krzaków koleś. Z bejsbolem w ręku.
- Majki zdejmuj i na kolana! – krzyczy.
Dziewczyna zdejmuje i posłusznie wypina się w stronę kolesia. Ten bierze rozbieg i jebut z kopa z całej siły w dupę.
- Hehehehe, myślałaś, żem gwałciciel? A ja zwykły chuligan!


Pietka i Czapajew uciekają przed białymi. Czapajew idzie przodem, Pietka wlecze się, targając ciężki worek na plecach. W pewnej chwili ma jednak dość i prosi towarzysza:
- Wasilju Iwanowiczu, mogę wyrzucić ten wór?
- Nie można Pietka, w nim jest plan zdobycia Paryża.
Po jakimś czasie Pietka znów próbuje:
- Proszę, mogę wyrzucić to dziadostwo?
- Nie można! To jest super istotne strategicznie.
Wymkęli się obławie, siedzą i odpoczywają. Pietka otwiera wór, zagląda a tam tylko kartofle.
- Wasiliu Iwanowiczu, co to za plan???
- Patrz uważnie, Pietka - mówi Czapajew, wyciągając kartofle i układając je na ziemi - tu jesteśmy my, a tu Paryż...


Rozprawa sądowa.
- Jak to? - pyta sędzia - Zamordował pan całą rodzinę dla trzydziestu złotych?!
- Panie sędzio - odpowiada bandyta - Tu trzydzieści złotych, tam trzydzieści złotych...


Bacę zaproszono w karnawale na bal przebierańców. Pytają się go znajomi, za co się przebierze.
- A za łoscypka.
- A jak to będzie, baco, za oscypka?
- A siedne se w kąciku i bede śmierdzioł.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
kwarcek
Ciorna Muczina



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: stąd

 PostWysłany: 9 59 ; 12 03 2006    Temat postu: Back to top

Nie rozumiem jak to sie dzieje ze mnie angielskie kawauy smiesza najbardziejsiej Smile

Telefon...
- Hello, are you there?
- Yes, who are you please?
- I'm Watt.
- What's your name?
- Watt's my name.
- Yes, what's your name?
- My name is John Watt.
- John what?
- Yes, are you Jones?
- No I'm Knott.
- Will you tell me your name then?
- Will Knott.
- Why not?
- My name is Knott.
- Not what?
- Not Watt, Knott.
- What?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Baju
Porucznik



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z Butelki =]

 PostWysłany: 10 18 ; 12 03 2006    Temat postu: Back to top

Wchodzi pijak na dworzec autobusowy, szuka wolnego miejsca, ale nie ma dużego wyboru, więc siada koło księdza. Ksiądz niezadowolony, bo pijak "wonie" alkoholem, a jednej kieszeni wystaje mu butelka, z drugiej papierosy. Pijak wyjmuje gazetę i czyta. Po chwili zwraca się do księdza z pytaniem:
- Może mi ksiądz powiedzieć, co powoduje artretyzm? Co jest przyczyna tej choroby?
Ksiądz pomyślał: "teraz mu dam, powiem mu kazanie!"
- Jeżeli nadużywasz alkoholu, papierosów, prowadzisz życie nałogowca, to artretyzm pewny!
Pijak pokiwał ze zdziwieniem głową, zakrył się gazeta i czyta dalej. Po chwili jednak księdzu głupio się zrobiło, że tak z góry potraktował bliźniego, więc zaczyna go przepraszać.
- Przepraszam, wiem że tak nie powinienem, a jak długo pan ma ten artretyzm?"
- Kto? Ja? - dziwi się pijak - ja nie mam. Właśnie czytam, ze papież ma!

Ojciec podejrzewał syna o zażywanie narkotyków. Chciał się o tym upewnić więc gdy syn wrócił wieczorem w dziwnym stanie sięgnął do kieszeni jego kurtki i znalazł torebeczke z białym proszkiem. Zamknął się w łazience i mówi: spróbuje co to takiego, co mu się w tym tak podoba. Posypał sobie kreske - wciągnął - ciemno, jasno, ciemno, jasno - mówi nic nie działą. Posypał drugą.. wciąga - ciemno, jasno, ciemno, jasno - no nic nie działa. Wysypał wszystko, wciąga - ciemno, jasno, ciemno, jasno - no cholera nadal nic nie działa. Nagle słyszy pukanie do drzwi - żona krzyczy - Marian co Ty tam tak długo robisz? - No jak to, gole się. - Trzy dni ? ? ?

3 stycznia 2006 r. W akademickiej stołówce rozmawia trzech studentów. Ja Sylwestra spędziłem na "Kanarach". Mówię wam, super laseczki, kąpiel w morzu, drinki z parasolkami, cudo. - zagaja pierwszy
A ja - przechwala się drugi - byłem w Alpach. Narty, dziewczyny zarumienione od mrozu, grzane wino do lóżka, coś wspaniałego.
A co ty robiłeś ? - pyta trzeciego
A ja siedziałem razem z wami w pokoju, tylko nie paliłem tego chujostwa!


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
kwarcek
Ciorna Muczina



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: stąd

 PostWysłany: 9 49 ; 13 03 2006    Temat postu: Back to top

Sory za anglicyzmy ale ten mnie rozjebal Very Happy

Australia. Finał jednego z najbardziej popularnych teleturniejów. Do ostatniej
rundy przechodzą pastor i hodowca owiec z małej wioski. Obydwaj znakomicie
odpowiadaja na pytania, więc nie można wyłonić zwycięzcy. Organizatorzy
postanawiają przeprowadzić dogrywkę: zawodnicy mają 5 minut na napisanie
wiersz z wyrazem "Timbuktu". Obaj skrzętnie zabierają sie do pracy. Po
jakichś 4 minutach podnosi sie pastor i zaczyna deklamować:

I was a father all my life
I had no children, had no wife
I read the Bible through and through
On my way to Timbuktu

po czym dostaje gromkiem brawa od całej widowni, która jest przekonana, że
właśnie poznała zwycięzcę. Wtedy kończy pisać pasterz i mówi:

When Tim and I to Sydney went
We met three ladies - cheap to rent
They were three and we were two
So I booked one and Tim booked two

po czym został zwycięzcą programu.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Czarna
Kapitan



Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wilkowyja strefa śmierci

 PostWysłany: 19 58 ; 13 03 2006    Temat postu: :) Back to top

Idzie św. Piotr z gejem do bram nieba. Piotrowi upadają klucze, to gej go maca po dupie. Św. Piotr ostrzega:
-Jeszcze raz mnie dotkniesz, a pójdiesz do piekła!
Idą tak i patrzą niewieście upadła chusteczka. Św. Piotr schyla się po nią i gej go maca. Św. Piotr zezłościł się i zaprowadził go do piekła.
Po roku Św. Piotr postanowił odwiedzić pedała. Wchodzi do piekła, a w piekle zima, mróz, śnieg i wichura.
Podchodzi Piotr do diabła i pyta:
-Czemu tu tak zimno?
-To kurwa schyl się po węgiel!- odpowiada diabeł

Jam jest Ojciec Dyrektor Rydzyk twój, który cię wywiódł na plagi egipskie, w radio głupoli:
1. Nie będziesz miał Radiów cudzych poza moim.
2. Nie będziesz odbierał Radia mego bez wpłaty.
3. Pamiętaj, aby w dzień święty rentę przysłać.
4. Czcij Ojca swego i Rozgłośnię swoją.
5. Nie zagłuszaj.
6. Nie cudzosłysz.
7. Nie przestrajaj.
8. Nie unikaj fałszywego świadectwa na antenie mojej.
9. Nie pożądaj Maybacha Dyrektora swego.
10. Ani żadnej kasy, która Jego jest.
Będziesz wspierał Ojca Dyrektora z całego serca swego, z całej duszy
swojej, z całej renty swojej i ze wszystkich sił swoich, a Rozgłośnię Jego jak siebie samego

I na zakończenie mały link:)
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
kwarcek
Ciorna Muczina



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: stąd

 PostWysłany: 8 09 ; 15 03 2006    Temat postu: Back to top

Bogaty prawnik z renomowanej kancelarii zaparkował swojego nowiutkiego
mercedesa przed głównym wejściem biurowca. Kiedy wysiadał z niego, szykując się do zademonstrowania swojego cacka kolegom z pracy, tuż obok przejechała
nagle wielka ciężarówka urywając całe drzwi... Mecenas błyskawicznie wyciągnął komórkę wzywając policję, a kiedy po chwili zajechał radiowóz, zaczął
natychmiast opisywać policjantowi swoją szkodę:
- Czy pan wie jaką poniosłem stratę?! Mój nowy samochód, dopiero co kupiony, został całkowicie zniszczony. Nigdy już nie będzie taki sam! Nieważne, ile roboty i pieniędzy pochłonie naprawa, nie będzie już nigdy pełnowartościowy...
Kiedy na chwilę przerwał, policjant wtrącił się:
- Wy, prawnicy, to jednak jesteście materialistami.
- Dlaczego pan tak uważa?
- Dlaczego? Przecież razem z drzwiami urwało panu też całe lewe ramię!
- Jezu Chryste, mój Rolex!

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Dżon Bovi
Ojciec Chrzestny



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Koniec swiata

 PostWysłany: 20 08 ; 16 03 2006    Temat postu: Back to top

Egzamin z medycyny z rozpoznawania narządów. Na stole przed egzaminatorami
skrzynka z otworem na rękę. W niej narządy do rozpoznawania. Wchodzi pierwszy
student, wkłada rękę, rozpoznaje nerkę, wyjmuje ja, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi
drugi, grzebie, grzebie, w końcu rozpoznaje serce, wyjmuje, dostaje 5, wychodzi.
Wchodzi trzeci, grzebie, grzebie, nie może nic rozpoznać, w końcu mówi:
- Kiełbasa!
- Panie jaka kiełbasa, czyś pan zwariował?!
- No przecież mowie, że kiełbasa.
- Proszę wyjąc.
Student wyjmuje ze skrzynki kiełbasę. Zakłopotani egzaminatorzy postanawiają da
mu w końcu 5, student wychodzi, po czym jeden egzaminator mówi do drugiego:
- Panie docencie, czym
myśmy wczoraj ta wódkę zagryzali?!


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Grucha
Shinigami



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z Bimbrowni

 PostWysłany: 20 35 ; 16 03 2006    Temat postu: Back to top

Młody plemnik pyta się starszego o to jak dochodzi do zapłodnienia. Starszy wyjaśnia mu, że najpierw musi przepłynąć kawał drogi, a jak dopłynie do drzwi musi zapukać i ładnie się
przedstawić: "Dzień dobry jestem plemnik". Z za drzwi usłyszy " Dzień dobry jestem jajeczko", drzwi się otworzą, on wpłynie do środka i dojdzie do zapłodnienia. Po jakimś czasie doszło do wytrysku i młody plemnik płynie, tak jak mu starszy kolega kazał. Gdy dopłynął do drzwi zapukał i ładnie się przedstawił: "Dzień dobry jestem plemnik!"
Ale w odpowiedzi usłyszał: "Dzień dobry jestem migdałek".


Mały indiański chłopiec rozmawia ze swoim ojcem, Stojącym Bykiem:
- Tato, dlaczego moja starsza siostra ma na imię Kwiecista Polana ?
- Bo widzisz synku, została poczęta na kwiecistej polanie.
- Tato, a dlaczego mój starszy brat ma na imię Rwący Potok ?
- Bo widzisz synku, został poczęty nad rwącym potokiem.
- Tata, a dlaczego...
- E...daj mi już spokój Pęknięta Gumo.


Młody sędzia prowadzi pierwszą w swoim życiu rozprawę. Oskarżonym jest facet, który pędził bimber. Sędzia waha się jaki wydać wyrok, ogłasza przerwę i dzwoni do swojego starszego, doświadczonego kolegi:
- Słuchaj Marek, mam tu gościa który pędzi bimber. Jak myślisz, ile mam mu dać?
- Hmmm. 20 zł za litr i ani grosza więcej!


Idą sobie dwie zakonnice ulicą i spotykają dwóch metali. Jedna do drugiej ze zgrozą:
- Ojej, oni chyba w życiu nie widzieli prysznica!
Zakonnice poszły, a metale miedzy sobą:
- Ty, co to jest prysznic?
- Nie wiem, jestem niewierzący.


SPECJAL DLA RUBINA:

Jedzie kierowca ciężarówki i widzi zielonego ludzika. Pyta się ludzika: - czemu stoisz na ulicy?
- jestem bardzo głodny i jestem pedałem.
Dał mu kanapkę i pojechał dalej. Spotyka czerwonego ludzika. Pyta się ludzika:
- czemu stoisz na ulicy? - chce mi się pić i jestem pedałem
Dał mu picie i pojechał dalej.
Widzi niebieskiego ludzika. Wkurzony wysiada i pyta:
- a ty pedale czego chcesz?
- prawo jazdy i dowód rejestracyjny


SPECJAL DLA OPONKI:

Przyjeżdża na stację benzynowa krasnoludek swoim malutkim samochodzikiem i mówi:
- Poproszę dwie kropelki benzyny.
A na to sprzedawca:
- I co, może jeszcze pierdnąć w oponki.


SPECJAL DLA CELAKA (CHOCIAŻ GO TU NIE MA)

Stara babina na wsi miała jedną krowę. No to pomyślała, najwyższy czas, żeby krowa miała cielaka! Więc zamówiła inseminatora (czyli kogoś do sztucznego zapłodnienia).
Przyszedł inseminator, obejrzał sobie krowę i powiedział do babci:
- Proszę przynieść mi miednicę, dzbanek z ciepłą wodą, mydło i ręcznik.
Babina przyniosła wszystko.
Nagle inseminator patrzy, a babina idzie z wieszakiem.
- Po co babciu niesiesz ten wieszak?!
- Żeby miał se pan gdzie spodnie powiesić!


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
kwarcek
Ciorna Muczina



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: stąd

 PostWysłany: 21 07 ; 16 03 2006    Temat postu: Back to top

Podczas kolędy ksiądz wręczył małemu chłopczykowi obrazek z wizerunkiem świętego.
Mały obejrzał obrazek i pyta:
- Masz więcej ?
Ksiądz dał mu jeszcze cztery.
Mały pooglądał wszystkie i pyta:
- A z dinozaurami masz ?

I cos absolutnie koniecznego dla oponki:
[link widoczny dla zalogowanych]
w miejsce monako podstawic strzyzow i sie absolutnie wswzystko zgadza Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Dżon Bovi
Ojciec Chrzestny



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Koniec swiata

 PostWysłany: 21 29 ; 16 03 2006    Temat postu: Back to top

Dziękuję Misie :*
To wszystko jest po prostu wspaniałe Smile

Jeszcze taki strzyżowsko-arabsko-angielski kawau dokładam w ramach podziękowań:

- Name?
- Abu Dalah Sarafi.
- Sex?
- Seven times a week.
- No, no, no..... male or female?
- Male, female...... sometimes camel.......


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
kwarcek
Ciorna Muczina



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: stąd

 PostWysłany: 9 40 ; 18 03 2006    Temat postu: Back to top

- Hallo? Nazywam się Rabinowicz. Słyszałem, że potrzebujecie specjalistów?
- Potrzebujemy. Pan by się nadawał, ale potrzebujemy pracownika po wyższej matematyce.
- Ukończyłem Uniwersytet im. A. Mickiewicza w Poznaniu - wydział matematyki!!!
- Bardzo dobrze, ale potrzebujemy kogoś, kto także zna fizykę jądrową.
- Ukończyłem również studia podyplomowe na wydziale fizycznym Uniwersytetu Lubelskiego o specjalności fizyka jądrowa!
- Bardzo dobrze!! Tylko, że u nas w Tallinie konieczna jest znajomość języka estońskiego.
- Znam język estoński, perfekt!
- Jeszcze długo będziesz mi dupę zawracał, pierdolony Żydzie???

Pat i Mick znaleźli robotę w fabryce przy tokarce. Przed przerwą na lunch Pat krzyknął:
- Mick!! Ucięło mi palec!!
- Jak to się stało? – spytał Mick.
- Dotknąłem tego wielkiego, co się kręci, o ta... cholera! Następny...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
kwarcek
Ciorna Muczina



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: stąd

 PostWysłany: 11 37 ; 21 03 2006    Temat postu: Back to top

Idzie sobie puszysty, malutki zajączek wzdłuż ruczaju. Patrzy, a w trawce zieloniutkiej coś się błyszczy. Podchodzi puszaczek blisko - złota rybka.
- Wpuść mnie do rzeczki, zajączku, bo umrę tu – prosi rybka.
- Nie, nie wpuszczę – droczy się zajączek.
- Wpuść, a spełnię twoje życzenie.
- Ok. – mówi zajączek i wpuszcza rybkę do wody.
- A życzenie? – pyta radośnie rybeczka.
- Zdechnij, kurwo!


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
adk
Chorąży



Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: znikąd

 PostWysłany: 12 01 ; 25 03 2006    Temat postu: Back to top

-Co robisz?
-Jem banana
-A dlaczego on taki brązowy?
-Bo jem go drugi raz

Zorganizowano konkurs na degustację alkoholu. Pierwszy wystartował zawodnik z Niemiec. Dostaje piwo, próbuje i po chwili mówi:
- Piwo jasne... warzone w południowej Bawarii... hmmm... z chmielu zebranego w 1998 roku.
Oklaski, wiwat. Jako następny do testu podchodzi zawodnik z Francji, któremu jurorzy dali do rozpoznania wino. Zaczyna degustować i mówi:
- Wino czerwone... rocznik 78, może 79... wyprodukowane w okolicach Bordeaux.
Trzeci do konkursu staje zawodnik z Polski. Sędziowie chcieli niego zakpić i dali mu bimber. Polak wychylił kieliszek i mówi:
- Żytnia.
Na to sędziowie:
- Chyba się pomyliłeś...
- Chwilunia, chwilunia. Żytnia 28, mieszkanie 17.

*Kaczyński przedstawia swój program w sejmie, kolejno wymienia
postulaty
"..chciałbym stworzyć 3 mln mieszkań, ograniczyć inflacje, ale
jednocześnie zwiększyć wydatki publiczne, wprowadzić nieodplatne
kształcenie dla wszystkich studentów, 2-krotnie zwiększyć emerytury
i renty, a jednocześnie ograniczyć dziurę budżetowa ..(...)"
Nagle wypowiedz przerywa glos z sali:
- Panie Kaczyński, tak to tylko Panu w Erze dopasują!*

Była sobie mała myszka. Stała na jednym brzegu rzeki, a chciała być na drugim. Nagle zobaczyła na drzewie ptaka.
- Ptaku, przenieś mnie na drugi brzeg rzeki – prosiła.
- Nie.
- Ptaku, no co ci zależy? Przenieś mnie – nalegała.
- Nie.
- Ptaku, proszę.
- Nie.
Myszka wskoczyła do rzeki i ją przepłynęła.
I jaki z tego morał? Ano taki – gdy ptak twardy, to i myszka mokra.

W parku na ławce siedzi atrakcyjna dziewczyna i czyta ksiazke. Dosiada sie do niej
młody chłopak. Chce ja poderwac.
− Jaka ksiazke pani czyta?
− "Geografie seksu".
− I jaka jest główna mysl tej ksiazki?
− Ze najlepszymi kochankami sa Zydzi i Indianie.
− Pani pozwoli, ze sie przedstawie. Nazywam sie Mojzesz Winnetou.

Jedzie autokar z mlodymi zydkami na wycieczke do Oswiecimia.
Po drodze sie zepsul. Kierowca probowal naprawic, ale nic nie mogl
wskorac
Udal sie do pobliskiej wsi, do malej gospodarki.
Spotkal tam chlopa i prosi
go:
- Panie kochany, pomoz pan. Wioze Zydow do Oswiecimia i mi sie autokar
zepsul.
- A co ja panu pomoge. Ja mam tylko malego grilla.

Rozmawiają dwie dziwki:
- Jak umarła Zocha?
- Na raka.
- To już nie mogła sobie wygodniejszej pozycji znaleźć??

Rozmawia Członek z Tyłkiem:

Ty to masz dobrze - mówi tyłek

na co członek odpowiada:

- Dobrze? Budzą Cię w środku nocy,
zakładają worek na tważ i wsadzają do windy,
w góre, w dół w góre, w dół i tak puki się nie zżygasz.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
kwarcek
Ciorna Muczina



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: stąd

 PostWysłany: 16 30 ; 31 03 2006    Temat postu: Back to top

Turyści poszli w góry i podczas tej wędrówki znaleźli studnię. Chcąc sprawdzić czy jest w niej woda, wrzucili do niej mały kamyk. Przez chwilę nadaremnie
nasłuchują chlupnięcia kamyka w wodę.
- Wrzucimy większy kamień - powiedział jeden z turystów i przyniósł z pola spory kamień. Wrzucił go i nasłuchuje, ale znów nic nie słychać. Turyści
zobaczyli na polu ciężką szynę kolejową. Przytachali ją, wrzucili do studni, nasłuchują - znów nic. Nagle widzą barana, który w ogromną prędkością biegnie
przez pole w ich kierunku, dupą do przodu i zaraz potem wpada do studni. Zdziwieni turyści patrzą w głąb studni i w tym momencie słyszą z tyłu głos bacy:
- Panocki, a nie widzieli wy mojego barana?
- No, przed chwilą widzieliśmy jak biegł przez pole i wskoczył do tej studni. Baca drapie się po głowie i mówi ze zdziwieniem:
- Jak mógł mi uciec, skoro był do szyny przywiązany?...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
kwarcek
Ciorna Muczina



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: stąd

 PostWysłany: 9 31 ; 15 04 2006    Temat postu: Back to top

- Dziadku, co robiłeś w czasie wojny?
- Pracowałem w kontrwywiadzie
- A czym się tam zajmowałeś?
- Obracałem korę drzew, żeby było mchem na południe, dla zmylenia przeciwnika...

Do baru wchodzi stały bywalec, świeża blizna zdobi czoło.
- Co się stało? Skąd to masz? - pytają koledzy
- A, to blizna po kuli.
- Jak to?
- Normalnie, szedł jakiś dziadek o kulach i mi przy******lił.

Popołudniowy szczyt komunikacyjny. W zapchanym "po dach" autobusie stoi kobieta trzymająca cztery wytłaczanki jajek. W pewnym momencie stojący za nią facet w okularach typu "-14" stuka ją w ramię:
- Czy zechciałaby pani skasować mi bilet?
- Jajka mam - odpowiada trochę niegrzecznie kobieta, kończąc tym samym dyskusję.
Za chwilę facet w okularach ponownie stuka ją w ramię:
- Czy zechciałby pan skasować mi bilet?

– Halo, to Odessa?
– A jak myślicie?
– Halo, to Rabinowicz?
– A co?
– Wiecie, że w Nowym Jorku umarł Wasz wuj?
– I wszystko mi zostawił?
– Wiecie, ile po nim zostało długów?
– Posłuchajcie, do kogo wy chcecie się dodzwonić?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
kwarcek
Ciorna Muczina



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: stąd

 PostWysłany: 8 48 ; 22 04 2006    Temat postu: Back to top

Na chodniku stoi paniusia i machając łapką woła:
- Taxi, taxi!
Z przejeżdżającej taryfy głowę i rękę wystawia koleś, i, z podłym uśmieszkiem, machając ręką, woła do pani:
- Piesza, piesza!!

Córeczka mówi do ojca:
- Wiesz tatusiu, bardzo chciałabym mieć siostrzyczkę.
Tatuś wysilił się na dowcip i odpowiada:
- Ależ kochanie, przecież ty masz siostrzyczkę! Tylko jej nie widzisz, bo kiedy ty wchodzisz frontowymi drzwiami, to ona wychodzi kuchennymi.
- Aha. Czyli tak samo, jak mój drugi tatuś?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
kwarcek
Ciorna Muczina



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: stąd

 PostWysłany: 9 51 ; 29 04 2006    Temat postu: Back to top

Polska Agencja Prasowa informuje:
Dzisiaj w Hanoi prezydent Laosu Khamtay Siphandone spotkał się z premierem Kambodży Hun Sen’em, prezydentem Singapuru Sellapan Rama Nathan’em i prezydentem Chin Hu Jintao. Mitingowi przewodniczył prezydent Wietnamu Tran Duc Luong.
Jak oni się, ku*wa rozpoznawali, Polska Agencja Prasowa nie informuje.

Wrócił pijany mąż do domu i zabiera się do spania. Żona jednak miała pewne plany wobec niego, więc pyta zalotnie:
- Słuchaj, a może coś przed spaniem byśmy jeszcze...?
- A co? Masz coś do wypicia? - zaciekawia się mąż.
- Nie, nie.. ale może byśmy tak... coś... razem...
- A, daj mi święty spokój. Idę spać!
Rozczarowana żona wygląda przez okno i krzyczy:
- Czy w tym domu mieszka jakiś prawdziwy mężczyzna?
A z okna na pierwszym piętrze wychyla się rozczochrany mężczyzna i pyta:
- A co? Ma Pani coś do picia?

Krystyna przegląda gazetę. Nagle przerażona zrywa się z fotela i biegnie do męża:
- Kochanie, czy TY wiesz co trzeba zrobić, żeby spalić jednego pączka???
Zenon leniwie odrywa wzrok od telewizora, a gębę od butelki:
- A na ki ch*j palić pączki????

Stoi sobie gliniarz z drogówki, patrzy, jedzie Volkswagen Golf. No to wyciągnął lizak, pistolet i dawaj zatrzymywać. Kierowca z całej pary po hamulcach, mało mimo pasów przez szybę nie poleciał, wysiada na trzęsących się nogach i pyta się:
- Cccoo się ssstałłło, ppppanie wwwwłłładzo?
- A nic. Myślałem, żeby sobie Golfa kupić, ale słyszałem, że hamulce ma kijowe.

Przychodzi facio do sklepu spożywczego z kawałkiem sera w ręce.
- Sprzedała mi Pani zamiast szwajcarskiego, ser holenderski!!!
- A Pan co? Gadał Pan z nim?

Wchodzi pijak do monopolowego i pyta:
- Jest denaturat?
Ekspedientka na to:
- Nie ma.
- A jakieś inne wino?


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Dżon Bovi
Ojciec Chrzestny



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Koniec swiata

 PostWysłany: 14 08 ; 29 04 2006    Temat postu: Back to top

Ja pierdole, zajebiste kawały kwater Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Grucha
Shinigami



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z Bimbrowni

 PostWysłany: 21 38 ; 29 04 2006    Temat postu: Back to top

Warszawa.
Korek na Jerozolimskich, do jednego kierowcy odzywa się drugi:
- słuchaj, porwali prezydenta Kaczyńskiego, żądają 100 mln złotych, bo
inaczej obleją go benzyną i podpalą, robimy właśnie zbiórkę...
- Tak? A po ile dają inni kierowcy?
- No tak po 2 - 3 litry...

W Łodzi odbywa się sympozjum na temat "Zdrada małżeńska".
Z całej Polski zjechali się delegaci, z zainteresowaniem słuchają prelegenta, mówiącego które
zawody i środowiska predysponują do zdrady.
"Na pierwszym miejscu, proszę Państwa są bezsprzecznie aktorzy - rozbierane sceny, liczne
tourne, lekki styl życia - to wszystko zapewnia im tę pozycję.
Drugie miejsce zajmują lekarze - nocne dyżury, emocje wymagające rozładowania oraz obecność
młodych pielęgniarek to powód tak wysokiego miejsca.
A na trzecim miejscu plasują się osoby często wyjeżdżające na delegacje, czego dowodem
jestecie wy sami, moi Państwo !"
W tym momencie na widowni powstaje jeden ze słuchczy i krzyczy: "To nieprawda,ja od wielu lat
wyjeżdżam na delegacje, ale nigdy nie zdradziłem żony !"
Na to zrywa się inny i wrzeszczy: "No właśnie, to przez takich ch **ów jak ty zajmujemy
dopiero trzecie miejsce" !
Aplauz na sali.

Spotyka się dwóch Ukraińców i jeden mówi do drugiego:
- Stary tam w Polsce to jest prawdziwe życie nie to co u nas.
Wstajesz rano i podają ci pyszne śniadanko do łóżka potem sex do południa.
Po południu wykwintny obiad szampańskie desery i sex do kolacji.
Kolacja - palce lizać, a po kolacji do późnej nocy sex ile tylko pragniesz.
- No no brzmi nieźle.
A skąd ty to wszystko wiesz byłeś w Polsce?
- Ja nie ale moja siostra była.

Lotnisko w Nowym Jorku. Facet wchodzi do windy a za nim kobieta w mundurku, mini spodnica, zakiet stewardeska jakas. Facet zaintrygowany ta sytuacja mowi:
- Hello, you fly USA airways?
Kobieta nie odzywa sie, tylko patrzy na niego zdziwiona. Facet pomyslal no to co, sprobuje jeszcze raz:
- Flugen sie Lufthansa ja..?
Kobieta bardziej zdziwona patrzy na niego i nic nie mowi. No trudno - pomyslal facet....ale probuje jeszcze raz:
- Volare sinora Alitalia?
Wtedy kobieta mowi:
- A w morde chcesz? Palancie!
- Aha, LOT!

Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję.
Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach.
Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali.
Młody mówi z podziwem:
- No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie?
- Nie synu, w dupie...

Trzej przestępcy jadą do więzienia. Każdy z nich ma przy sobie Jedną rzecz, dzięki której będzie mieć zajęcie w więzieniu. Nagle jeden więzień pyta kolegę:
- Ty, co wziąłeś ze sobą?
Ten wyciąga farbki i mówi:
- Będę malować, czas mi szybko zleci. A ty co wziąłeś?
- Karty, mogę grać dla zabicia czasu.
Trzeci przestępca siedzi cicho w kącie i uśmiecha się.. Oni do niego:
- Czemu się tak podśmiewujesz?
Trzeci wyciąga PUDEŁKO TAMPONÓW i mówi:
- Ja mam to!
- A co ty będziesz z tym robił? - pytają koledzy.
Trzeci przestępca uśmiecha się i zaczyna czytać z pudełka:
- Mogę jeździć konno, pływać i jeździć na rolkach...

Myśliwy wybrał się na biegun, aby upolować niedźwiedzia Polarnego. Po kilku godzinnym oczekiwaniu wreście pojawia się niedźwiedź. Myśliwy celuje kilka minut, po czym strzela i nie trafia. Za chwile na ramieniu czuje łapę odwraca się i widzi misia, do którego strzelał. Miś mówi:-Wiesz, my tu mamy takie zasady, że jak ktoś na nas poluje i nie trafia to my go gwałcimy.
Co powiedział to zrobił. Myśliwy się wkurzył, wrócił do domu, codziennie kilka godzin trenuje strzelanie. No, ale minął rok, mysliwy znowu pojechał na Biegun, ukrył się i czeka. Po kilku minutach pojawia się ten sam niedźwiedź. Myśliwy celuje, celuje, strzelił - nie trafił. Po chwili czuje łape na ramieniu, odwraca się a tam stoi niedzwiedz, który mówi:
-Wiesz stary zasady znasz, co ja ci będę tłumaczył. Myśliwy się totalnie wkurwił. Wrócił do domu i cały czas trenował. Minął rok i znowu pojechał na biegun. Zaczaił się i po kilku minutach pojawił się niedzwiedz. Myśliwy celuje, pół godziny strzela i nie trafia. Po chwili czuje łape na ramieniu, odwraca się a tam stoi niedzwiedz, który mówi:
-Stary, ty tu chyba nie przyjezdzasz polować.......?

Facet lekko na bani wraca do domu ...... Żona od razu, srata-ta-
ta, pijak, tylko wódka ci w głowie itp... Facet sięga do kieszeni,
wyciąga kartkę i mówi:
- OK, przyniosłem test, zaraz zobaczymy jaka ty obeznana i
kulturalna jesteś!
Żona:
- Zobaczymy, czytaj.
- Taaak, pytanie pierwsze. Podaj jakieś dwie waluty.
- Łatwizna! No chociażby dolar i euro.
- Dobra, podaj dwa typy środków antykoncepcyjnych.
- Jejku, mogę ci co najmniej 10 podać!
- Wierzę. Pytanie trzecie. Podaj mi nazwy dwóch rzek w Islandii...
Żona:
- ........?.........
- Milczysz? Ha! Wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, żadnych,
kurwa zainteresowań!

SPECIAL DLA KWARCKA:
Podobno na początku wszyscy ludzie byli jednej barwy.
Ale kiedy Pan zapytał się Kaina, co zrobił ze swoim bratem, to ten zbladł i tak mu już zostało.

Trzech facetów cale zycie zbieralo na wyjazd do Kenii, ale zbierali az tak, ze jedli suchy chleb popijajac woda.
No i w koncu uzbierali i wyjechali. Pewnego wieczoru jeden z nich mowi:
- Ej chlopaki, moze napijemy sie wodki drugi mowi:
- Ok, super, a trzeci:
- Kurwa ja cale zycie prawie nic nie jem, nie pije po to, zebysmy wyjechali! zbieram na to, zebym mogl sobie pozwolic na zwiedzanie, na wycieczki! a wy wydajecie na wodke? ja sie na to nie pisze! I obrazony poszedł spać.
No wiec tych dwoch poszlo, kupilo 2 flaszki, nachlali sie i wrocili do domu.
Rano wstaja, patrza, a nie ma trzeciego! Wychodza przed kwaterke...patrza.. a tam lezy krokodyl - gruby, ogromny, piekny krokodyl z otwarta paszcza!
Patrza - a z tej paszczy wystaje glowa tego trzeciego. Stoja tacy najebani, patrzš i jeden mowi:- Patttssssszzzzz starrrryyyyyy, na wooooodke sęęępiłłłłłł, a spiwooorek toooo ma z Lacosty


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Dżon Bovi
Ojciec Chrzestny



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Koniec swiata

 PostWysłany: 19 52 ; 10 05 2006    Temat postu: Back to top

Przychodzi gej do lekarza i mówi:
• Mam HIV panie doktorze.
• Dwa kilo grochu, pół litra soku ze śliwek, cztery banany i to
wszystko powtarzac przez tydzień po dwa razy dziennie.
• A to pomoże? • pyta gej
• Nie Ale nauczy pana do czego słuzy dupa.

i tak przed maturką z matmy:
Pewnego razu matematykowi zepsuł się kaloryfer. Zadzwonił po hydraulika. Ten przyszedł, popukał postukał i naprawił uszkodzenie. Matematyk się ucieszył, spytał o cenę. Hydraulik zażyczył sobie 300 zł.
- Panie, ale to połowa mojej pensji - powiedział matematyk.
- To gdzie pan pracujesz? spytał hydraulik.
- Na uniwersytecie, jestem matematykiem.
- Eeeee... nie warto. Chodź pan do nas. Postukasz, popukasz i zarobisz 3 razy więcej. Tylko przy zgłoszeniu niech pan poda wykształcenie podstawowe, bo u nas wyższe nie jest najlepiej widziane - poradził hydraulik.
Matematyk zrobił jak mu radzono. Zarabiał 3 razy więcej, postukał, popukał, żadnych problemów, żyć nie umierać ...
Ale wyszło zarządzenie, że należy podwyższyć kwalifikacje. Więc matematyk musiał pójść na kurs dokształcający. Siedzi na lekcji w klasie, pani nauczycielka zaczęła lekcję - Zobaczmy, co pamiętamy z matematyki. Jaki jest wzór na pole koła?
Padło na matematyka. Musiał iść do tablicy. Niestety matematyk wzoru zapomniał, więc zaczął go wyprowadzać. Zapisał jedną tablicę, drugą i wyszło mu minus pi*r^2. Ten minus mu się nie podobał więc zaczął wszystko od początku, ale znowu wyszło to samo. Popatrzył więc na klasę z nadzieją, że ktoś mu podpowie. A cała klasa szeptem: "zmień granice całkowania, zmień granice całkowania!"


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
kwarcek
Ciorna Muczina



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: stąd

 PostWysłany: 14 12 ; 10 06 2006    Temat postu: Back to top

Przychodzi zajaczek do nowo otwartego sklepu misia i mówi:
- Misiu, poprosze pól kilo soli.
- Wiesz zajaczku, nie mam jeszcze wagi, nasypie ci na oko.
- Do dupy se nasyp debilu!

Zatrzymuje policjant studenta, legitymuje go, otwiera dowód i czyta:
- Widzę, że nie pracujemy.
- Nie pracujemy - potwierdza student.
- Opieprzamy się... - mówi dalej policjant.
- Ano, opieprzamy się - potwierdza student.
- O, studiujemy... - rzecze policjant.
- Nie – odpowiada grzecznie student. - Tylko ja studiuję

Rozmawia dwóch kumpli:
- Wiesz, mialem ostatnio freudowskie przejezyczenie
- Jak to?
- No, przyjechali tesciowie do zony i jedlismy wspólny obiad. No i jak chcialem powiedziec KOCHANIE, DAJ MI ZUPY to jakos tak mi sie pomylilo i powiedzialem KOCHANIE, DAJ MI DUPY. I to przy tesciach, glupio tak nie?
- Eee tam, nie przejmuj sie, w koncu to zona, ja to dopiero mialem freudowskie przejezyczenie.
- Jakie?
- Sytuacja jak u Ciebie, tesciowie, obiadek itede. No i chcialem powiedziec KOCHANIE, PODAJ MI SOLI, a powiedzialem TY JEBANA RURO, CALE ZYCIE MI ZMARNOWALAS!
Jasiu z Małgosią spotkali się w parku. Postanowili odbyć swój pierwszy raz. Małgosia położyła się na ławce, na Małgosi Jaś ale ponieważ nie był doświadczony to wsadził swojego ptaka w dziurę po sęku i zaczyna robić swoje.
Małgosia spostrzegła błąd nowicjusza i mówi:
- Jasiu, rżniesz w dechę!
A Jasiu:
- Sie wie! Fachura!


Wilk ogląda pornola i mówi do siebie:
- K...a, a ja durny je wszystkie zjadałem...

Jedzie sobie policyjny radiowóz upakowany w budę transita popularnie zwany "suką" przez Sękociński Las i zatrzymuje się przy świadczących tam usługi samodzielnych podmiotach gospodarczych zwanych potocznie "k*****". Jeden z przedstawicieli prawa siedzący z przodu otwiera szybę i uprzejmie pyta podmiot gospodarczy: "Ile?". Kobitka chwilę się zastanawia po czym rzuca "Z przodu 100 z tyłu 150", na co rozlega się żal z głebi radiowozu "Ej, ale dlaczego ci z tyłu mają płacić więcej?!".

Dzwoni tato do córki będącej na studiach zagranicznych w Irlandii
- Cześć córeczko, co słychać?
- Zostałam prostytutką
- Co Jak mogłaś?...... Ty szmato, Ty k........, Ty taka i owaka...
- Ależ tato! Tato: Ty wiesz ile ja mam teraz ciuchów?
Mam czesne i studia opłacone już do końca. Jeżdżę jaguarem. Siostrę zapraszam do
mnie na wakacje, a Wam z mamą wykupiłam miesięczne wczasy na Majorce i kupiłam
najnowszą Omegę - już tam czeka na Was...
- Czekaj, czekaj........to mówisz, że kim zostałaś?
- Prostytutką
- AAAAA, przepraszam. A ja zrozumiałem, że protestantką...

Kobiety dzielą się na trzy rodzaje:
- piękne,
- wierne,
- piękne i wierne, ale nadmuchiwane.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Dżon Bovi
Ojciec Chrzestny



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Koniec swiata

 PostWysłany: 15 19 ; 10 06 2006    Temat postu: Back to top

A ja mam tylko jeden króciutki Smile

Ile goli strzelą Polacy podczas meczu z reprezentacją Niemiec?
Sześć: cztery Klose i dwa Podolski


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
mcczester
Abstynent



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z internetu:)

 PostWysłany: 15 09 ; 11 06 2006    Temat postu: Back to top

JaNas nie widzę na mundialu Wink

Pyt: Co widzi super-optymista na cmentarzu?
Odp: Same plusy.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
kwarcek
Ciorna Muczina



Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: stąd

 PostWysłany: 22 01 ; 04 09 2006    Temat postu: Back to top

posucha ostatnio to coś wrzucę Smile

Nauczycielka pyta dzieci:
- Jakie warzywo sprawia, że oczy łzawią?
- Rzepa, proszę pani - wyrywa się z odpowiedzią Jaś.
- Nie Jasiu, zapewne miałeś na myśli cebulę.
- Nie proszę pani. Pani pewno nigdy nie oberwała rzepą po jajach?...


Rozmawia dwóch "dresów":
- Co robisz w Sylwestra?
- Klatę i triceps.


Wygląda dżdżownica z ziemi, patrzy, a tu obok druga.
- Dzień dobry!
- Co, dzień dobry!? Własnej dupy nie poznajesz???...

Jeden żołnierz mówi do drugiego :
- Chodź porobimy sobie jaja z dowódcy jednostki.
Na to drugi :
- No Ja pierd..., już porobiliśmy sobie jaja z dziekana...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum KOMANDOSI Strona Główna -> Humor Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach